Żyjemy jak rodzina - mówią zgodnie mieszkańcy trzech wsi: Chmielewo, Dzierzgi i Sulimy. Od piątku 30 czerwca ta „rodzinna trójwieś" ma swoje wspólne miejsce. W otwarciu kolejnego w gminie Nowogród Wiejskiego Ośrodka Aktywności Społecznej, który powstał w Chmielewie, wziął udział wicemarszałek Marek Olbryś, a samorząd województwa reprezentował także radny Piotr Modzelewski.
- To przykład jak lokalne społeczności potrafią pięknie działać. Powiedziałbym, że „służbowe małżeństwo", jak nazywam Ochotniczego Straże Pożarnej (OSP) i Koła Gospodyń Wiejskich (KGW), otrzymało tu w Chmielewie dom swój „rodzinny dom". Bazę, w której będą powstawać inicjatywy na rzecz sąsiadów, gminy, województwa, a tak naprawdę całej Polski, której solą jest lokalność. OSP i KGW to znakomity pomysł na wydobycie energii z ludzi, którzy sami coś obmyślają, proponują i realizują. Dwa lata temu spotkaliśmy się tu niemal na rżysku, a teraz mamy tu „San Francisco", bo powstała w tym czasie także wygodna i bezpieczna droga, którą można się tu dostać - powiedział wicemarszałek Marek Olbryś.
Mieszkańcy Chmielewa, Dzierzg i Sulim liczących mniej więcej po 60 mieszkańców, sami siebie określają jako Trójwieś na wzór nadmorskiego Trójmiasta.
-Żyjemy jak w rodzinie. Mamy koło gospodyń, działamy prężenie, a nie mieliśmy się gdzie spotykać. Trzeba było po domach. Teraz będzie wszystko- zabawy, spotkania, szkolenia, konkursy- mówią zgodnie Jadwiga Cwalina, prezes KGW i sołtys wsi Dzierzgi oraz Lila Dzierzgowska, sołtys wsi Sulimy.
Nowiutki WOAS, czyli świetlica z siedzibą OSP powstał z dawnego, niemal doszczętnie zrujnowanego budynku.
- Był to obiekt pragnień mieszkańców. Tracili już nadzieję, bo kilkanaście lat temu udało się tu przygotować boisko służące kilku miejscowościom, a sprawa budynku utknęła. Na szczęście przyszły lepsze czasy dla lokalnych społeczności, uzyskaliśmy sprzymierzeńca w zarządzie województwa w osobie wicemarszałka Marka Olbrysia i przekonaliśmy Lokalną Grupę Działania „Kraina mlekiem płynąca" do przygotowania wniosku na rewitalizację obiektu w Chmielewie z funduszy europejskich. Trzeba go było przeprojektować - w garażu trudno było wysiąść ze strażackiego wozu - pozostały z poprzedniego tylko ściany, pracy było mnóstwo, ale udało się - mówił burmistrz Nowogrodu Grzegorz Palka. Jak dodał, koszt przedsięwzięcia wyniósł ponad 1 mln zł, na które złożyło się 575 tys. zł dofinansowania europejskiego oraz 450 tys. zł z budżetu gminy.
- Wydawać by się mogło, że to nie priorytetowa inwestycja, ale mieszkańcy wykazali taką siłę i determinację, że trzeba było znaleźć te fundusze w budżecie gminy. Tak, jak na WOAS, który otwieraliśmy przed tygodniem w Jankowie-Skarbowie - podkreślił Grzegorz Palka.
Dziękował także za wykonane w gminie inwestycje na drogach wojewódzkich i stworzenie spójnego systemu komunikacyjnego z trasami powiatowymi i gminnymi.
Gośćmi „trójwsi" byli tego dnia m.in. także wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, senator Marek Adam Komorowski, poseł Kazimierz Gwiazdowski, dwaj kolejni reprezentanci samorządu województwa: Zbigniew Piotrowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu UMWP i Juliusz Jakimowicz, dyrektor Muzeum - Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie, przedstawiciele LGD „Kraina mlekiem płynąca" - prezes Elżbieta Parzych i Józef Dymerski, wójt Małego Płocka.
-Remiza była potrzebna. Jesteśmy niewielką jednostką, ale wspomagamy straże z Nowogrodu i Mątwicy w akcjach. Fajnie jest tu teraz - radości nie ukrywał Radosław Tyszka, prezes OSP Chmielewo, który dowodzi grupą 22 druhów i ma nadzieję, że ich przybędzie.
Jako, że uroczystość odbywała się w Chmielewie, tradycyjne przecięcie wstęgi na otwarcie nowego obiektu zamienione zostało na przerwanie splotu chmielowych pędów. Uczestnicy uroczystości z rozbawieniem wysłuchali kurpiowskich gadek w wykonaniu Zuzi i Zosi z zespołu ośrodka kultury w Nowogrodzie. Poświęcenia świetlicy dokonał proboszcz Remigiusz Krajewski z Nowogrodu.
Tekst: Maciej Gryguc / Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego
Zdjęcia: Karol Babiel / Urząd Miejski w Nowogrodzie