170 wykonawców z 14 zespołów zaprezentowało się podczas Przeglądu Teatrów Wiejskich i Obrzędowych Województwa Podlaskiego. W sobotnim (22.02) wydarzeniu w Regionalnym Ośrodku Kultury w Łomży wziął udział wicemarszałek Marek Olbryś. Pierwsze miejsce w kategorii dziecięco-młodzieżowej zdobył Dziecięcy Zespół Śpiewaczy z Nowogrodu "Z gwiazdą".
– Serce się raduje, że widać tu dzieci i młodzież jak w zespole śpiewaczym z Nowogrodu czy Herodach ze Zbójnej, a z drugiej strony rodziców i dziadków przekazujących tradycje stanowiące część narodowego dziedzictwa. Trzeba znać zwyczaje wywodzące się z naszych korzeni, tę obrzędowość, która przecież kształtowała się całe wieki nie w pustce i nie dla rozrywki, tylko dla przekazania ważnych symboli i znaczeń – ocenił przesłanie wydarzenia Marek Olbryś.
Zdaniem Marii Dziekońskiej, wicestarosty powiatu łomżyńskiego, odbywający się w dwuletnim cyklu przegląd, to wspaniałe spotkanie z autentycznością i kulturowymi znakami różnych części województwa.
– Jesteśmy dumni że ROK, który jest instytucją kultury powiatu łomżyńskiego, gości tak wielu artystów, którzy ocalają to, co jest najlepszego w naszej rdzennej kulturze. Kibicujemy, żeby to wydarzenie mogło się nadal rozwijać z udziałem najmłodszych pokoleń – stwierdziła.
Większość z niemal 200 wykonawców zaprezentowała widowiska związane z czasem Bożego Narodzenia i chodzenia „po kolędzie”. W związku z tym na scenie pojawili się: Herod, psotny Diabełek, Koza, Hetman, Królowie, ale też Pan Młody z kolegami zmożony trunkami w sąsieku. Bo będąc na Przeglądzie można się było zapoznać także z tradycjami weselnymi.
– Wydaję za mąż córkę. W przeddzień ślubu muszą zejść się kobiety żeby upiec korowaja, żeby szczęściło się młodej parze. Muszą tak precyzyjnie to robić, żeby - nie daje Boże - nie popękał, bo będzie panna młoda nieszczęśliwa. Bardzo musimy się postarać. Oczywiście przyjdą kumy upiec tego korowaja z drożdżowego ciasta, pouczyć młodą o obowiązkach – opowiadała o przygotowanym widowisku Teresa Pogorzelska, kierownik zespołu Tęcza z Trzciannego.
Dlaczego uczestnicy Przeglądu z takim zaangażowaniem walczą najpierw o kwalifikację na przegląd wojewódzki, a potem prezentują się na scenie? Na pewno nie dla pieniędzy, bo na Przeglądzie są tylko upominki rzeczowe.
- Moje dziewczynki po prostu kochają śpiewać - zdradza tajemnicę Anna Czarnecka, opiekunka młodziutkich (11 - 14 lat) śpiewaczek z Nowogrodu.
- Bo to jest zjawisko żywe, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Chętnie się ze sobą spotykają i dobrze bawią - dodał Jarosław Cholewicki, dyrektor ROK.
Źródło: www.wrotapodlasia.pl/Maciej Gryguc, red. Małgorzata Sawicka